Archiwum 19 listopada 2015


lis 19 2015 Bez tytułu
Komentarze: 0

Cały czas czuje jakby coś nademną wisiało, jakby coś czekało, gdzieś tam tzn. raczej czaiło . Czy to możliwe? Wiem,  że to nie prawda raczej wymówka . Zajełam się pracą , zagrzebałam w papierach i zapomniałam o tym że obok toczy się życie, na chwilę nawet zapomniałam nawet że jestem kobietą.  Ale na całe szczęście już sobie przypomniałam , przypomniałam sobie też o wszystkich magicznych "szpachlach" i stworzyłam arcydzieło ;) popatrzyłam w lustro i puściłam sobie oczko . Miło jest otrząsnąć się z paprochów senności i "wali mnie to" .

mrsjones : :
lis 19 2015 Bez tytułu
Komentarze: 0

Po kilku pochmurnych dniach znów się przejaśnia. To jednak prawda , że zakupy poprawiają humor a buty są jednymi z lepszych przyjaciół kobiety ;) I raczej to nie jest ani troche dziwne że piszac tą notkę na nogach mam buty które listonosz ledwo chwilę temu dostarczył .  Uśmiech nie schodzi mi z ust i co chwilę zerkam pod biurko ;)

Nie wszystko da sie rozwiązac nowymi butami ale w chwili kiedy pojawia się przebłysk trzeba wykorzystać go najlepiej jak się da - ja postanwiłam rzucić się w wir pracy - ale to za chwilę.... Teraz cieszę się chwilą i rozkoszuję boleśnie nowymi butami. Czemu boleśnie - kazde nowe buty wyciskają ze mnie krew inaczej nie będą dobrymi butami i jak widać sprawdza się to w każdym aspekcie mojego życia. Więc powiedzenie przejść sie w czyichś butach nabiera większego sensu. 

Znów to zrobiłam - odstarszyłam wszystkich od siebie, nikt nie wytrzyma ze mną dłużej , jestem marudna i czepliwa . Staję się gderliwą i zgorzkniałą starą panną . Przecież nie wszyscy są szczęśliwi i zakochani, potrzeba też takich którzy stają się przykładam dla małych dzieci pt." Patrz na nią , nie chcesz przecież tak skończyć " 

mrsjones : :