Archiwum 27 czerwca 2017


cze 27 2017 Bez tytułu
Komentarze: 0

Oczywiście znów się pomieszało i namieszało. Skoro po dłużeszj przerwie muszę uporządkować swoje myśli - zebrać i jakoś okiełznać ten chaos. Niby wszystko wiem jak i co powinno wyglądać i co powinnam zrobić ale nigdy nie czułm się głupsza i bardziej bezradna. Ale przedewszstkim gdzieś moja chęć do działania zanikła , każdy dzień przecieka mi przez palce, obsesyjnie myślę o czymś co nie powinno mi zaprzątać głowy, o kimś kto nie powinien mi zawrócić w głowie a jednak sprawił że nie potrafię przestać o nim myśleć. Nie mogę zebrać się w sobie żeby zmienić coś w moim życiu i sobie . Tak wiele rzeczy chciałabym zrobić inaczej , lepiej , dokładniej , niektóre szybciej . Już dawno ustawiłam sobie plany długoterminowe, przeprowadzkę , zmianę pracy - niestety w chwili obecnej plany stały się bardziej sugestią . Jestem z jednej strony na siebie zła a z drugiej nie mam siły na to . Jakbym odpuściła sobie życie i dała za wygraną . Muszę to wszystko sobie poukładać , przemyśleć, ustalić jakiś plan . Zrobić cokolwiek ale żeby było to pierwszym krokiem w dobrą stronę , żeby wyrwać się z tego dziwnego położenia gdzie chaos i stagnację dzieli tylko chwila . 

mrsjones : :