maj 24 2016

Bez tytułu


Komentarze: 0

 Jakiś taki świeży powiew, jak by ktoś poklepał mnie po plecach i powiedział "idzie Ci świetnie, trzymaj tak dalej!" . Tak naprawdę to chyba sama w końcu uwierzyłam że idzie mi świetnie. Chyba zobaczyłam te zmiany i pomyślałam - Hej nie ma się czego bać ! Nie taki diabeł straszny i tego typu wyświechtane ale prawdziwe slogany. Tu masz gaz , a tu hamulec - jak pojawia się zakręt to trochę zwolnij ale nie zatrzymuj się . Później znów będzie prosta droga na której nie ma potwora ani seryjnych morderców. Bo przecież od dawna wiedziałam, ze jestem dobrze przygotowana do tego żeby zacząć żyć swoim życiem i to nie będzie żaden survival. Ale za każdym razem musiałam się upewnić ze ten potwór nie czai się za rogiem. Ale wychodząc z zakrętu można bardziej zaprzyjaźnić się z pedałem gazu i rozjechać to paskudne kurewstwo które czeka żeby Cię po prostu wystraszyć . Także "pi-bip" madafaka , bo wrzucam wyższy bieg ;)

mrsjones : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz