Najnowsze wpisy, strona 3


maj 22 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nie jest wcale trudno skonić mnie do autorefleksji, czasami zdarza się to niektórym nieumyślnie. Chociaż najczęściej po analizie, wyciągnieciu wniosków i odnalezieniu najlepszego rozwiązania tej sytuacji nic z tym więcej nie robię, tzn. zamiary mam dobre zazwyczaj obiecuję sobie że zrobię to "jutro", "od poniedziałku" , "na początku miesiaca" - magiczne krainy. Magicznie i nie istniejące , bo te magiczne "jutro" w którym miałam zacząć i zrobić wielki pierwszy krok do realizacji planów nigdy nie nadeszło. Bo kiedy budziłam się rano to dochodziłam do wniosku , nie to nie dziasiaj, dziś mam za dużo na głowie, dziś nie mogę boć coś tam coś tam , zacznę od jutra. I w koło Panie piedoło . Tak też się stało z moim odchudzaniem. Kiedyś miałam jakos więcej takiego zacięcia postanowiłam sobie że np. Od początku grudnia zaczynam i zaczełam i trawałam i dało się . Czemu teraz się nie da ? 

mrsjones : :
maj 20 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Jest taka jedna piosenka z bajki disneya do której mam szczególny sentyment, no dobra może nie do jednej ale do wielu ;) ale ta jakoś szczególnie trafiła kiedyś w delikatne struny mojego serca . W bajce o śpiącej królewnie kiedy Aurora spotyka księcia Filipa śpiewają piosenkę "znam ze snu , twe usta i czy twoje znam..." . Kiedyś snując sobie senne marzenia widziałam te oczy i te usta o których marzyłam i do których mocno wzdychałam. Teraz moje marzenia senne mają okna i drzwi. Przestałam snuć marzenia bardziej realne. Bo gdybym pragnęła latać jak ptak czy pływać jak lew morski i nie udało mi się czy to była moja wina czy nie osiągalnych planów? Tak, to prawda znów odświerzyłam ujmującą lekturę z dzieciństwa. Za każdym razem obieram ją inaczej , za każdym razem inny fragnemt książki wydaje się bliski mojemu sercu. Czasami głupiutkiemu , czasami mocno naiwnemu ale nawet ono jest wierne jednemu, staram się pamietać o tym każdego dnia lecz nie każdego mi się udaje - pamietać o dziecięcej radości. Chciałabym na zawsze zachować w sobie te dziecko, lecz nie zawsze pamietam żeby je pielęgnować. A to jednak nie tamagoczi , nie da się zrobić nowego . 

mrsjones : :
maj 16 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Gdyby się tak dało właśnie teraz przeglądałabym ogłoszenia " Kupię / Sprzedam / Wymienię " i kupiłabym trochę cierpliwości , bo na niektórych ludzi trzeba by przewidzieć podwójną porcję , albo nawet potrójną. 

mrsjones : :
maj 15 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Niedziela wieczór a mnie jeszcze dziś czeka tyle pracy. Z jednek strony bardzo cieszę się że ją mam, z drugiej w zwiazku z tymi wszystkimi moimi planami moszło mi sporo roboty , doszło jej również w związku z nie moimi planami. Ale nie narzekam chciałam żeby coś się działo, chciałam się rozwijać , chciałam stawiać sobie nowe wyzwania i chciałam tej samo realizacji. Trudno o lepszą samorealizację niż spełnianie się w zawodzie który się lubi. Nie wyobrażam sobie robienie czegoś innego. Może nie stanę się dzięki temu sławna ani nie będę zarabiała milionów ale daje mi to naprawdę dużą satysfakcję :) 

Oprócz spraw zawodowych , doszło jeszcze trochę rzeczy pobocznych lecz związanych z tematem głownym , czyli egzamin na prawko, kursy językowe, poszerzanie wiedzy z zakresu wzornictwa przemysłowego itp itd .

Ale jak twierdzi pewniem bardzo mądry Pan z internetu żeby wprowadzić zmiany w swoim życiu trzeba zmienić wszystko, bo jak się zmieni jedną czy dwie rzeczy to tak naprawdę nic to nie daje po stare przyzwyczajenia zostają i to jest ten balast który moze zniweczyć wszystkie starania. Został mi jeszcze jeden element układanki , który zostawiłam sobie na "deser" . Czyli moja waga. Żadną tajemnicą nie jest że jest zbyt wysoka, walczę z nią bezskutecznie od prawie 14-15 lat a ona jest raz niższa, raz wyższa . Nigdy nie była choćby normalna. Teraz też nie dokońca chodzi mi żeby być chudą pięknością bo chyba nie potrafiłabym się w tym odnaleźć i zaczeła wpadać w skrajności. Ale jest pewien pułap z którego chcę zejść . Kiedyś jeszcze na studiach kiedy wyszukiwałam coraz to nowych dietowych trendów w gazetach i necie trafiłam na bardzo populatną wtedy i niezwykle skuteczną jak się okazało dietę białową . Efekty rewelacyjne, szybkie i że tak powiem bezbolesne. Postanowiłam spróbować tego znów , bo skoro raz się udało to czemu nie spróbować tego znów ??????? Oczywiście nauczona doswiadczeniem zachowuję wszystkie te sprawy zmian dla siebie , im więcej o tym mówię tym mniej w tym temacie robię, tak więc poraz przestać gadać i zacząć robić - jak widac ta metoda naprawdę działa bo już sporo rzeczy udałomi się zrobić , zmienić, wprowadzić :) 

A tym czasem kończę rozpisywać plan na nadchodzący tydzień - ahoj przygodo ;)

mrsjones : :
maj 04 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Czasami naprawdę chciałabym już móc przestać ciągle analizować i przemyślać. Było by łatwiej , nie drążyć i się nie zastanawiać , płynąć za resztą nie nastanawiajac się czy to odpowiednie miejsce i czas . No bo skad do jasnej cholery mam to wiedzieć?! Gdybym była jasnowidzem nie zadawałabym sobie tego pytania , a skoro nie jestem to nie mam zielonego pojęcia o tym . Inna kwestia czy jestem na to gotowa, bo zmiany zapowiadają się duże i gruntowne, one już są to już się dzieje i jest takie prawdziwe. Lawina ruszyła a ja ciągle sie zastanawiam czy jestem na to gotowa, czy dam radę . Denerwuję się sama na siebie bo kiedyś przecież trzeba wziąć odpowiedzialność za sibie, swoje decyzje, swoje życie. Wiem na pewno że nie chciałabym za te 5-10 lat obudzic się i stwierdzić że nadal tkwię w tym samym punkcie. Nie było by to złe życie tylko takie trochę jakby pożyczone, tymczasowe, nie umeblowane i puste. Skoro wiem czego nie chcę i co trzeba zrobić czemu codziennie wmawiam sobie że "jutro" podejmę napewno najlepszą decyzję EVER ???? To że mój mózg bezustannie drąży i szuka mogło by świadczyć o tym że nie jest ze mną najgorzej, ale kiedy sama czytam co piszę myśle o sobie "rany jaka debilka! rusz dupę i zrób coś" , bo taka jest prawda ile czasu można straszyć wszystkich na około że sie coś zrobi? i tylko straszyć ....

mrsjones : :