Komentarze: 0
Tyle strachu , nerwów i przytowań . Ale było warto sukces tym lepiej smakuje im ciężej się na niego pracuje , może to dlatego ze dopiero wtedy jest się w stanie go docenić ? Mój sukces smakował wyśmienicie , jak zimne truskawki w ciepłej kremowej czekoladzie zapijane lekkim , musującym szampanem. Chociaż już teraz wiem ze następny to będą fajerwerki ;)