Archiwum czerwiec 2016


cze 28 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Kiedy przestałam o tym pisać a zaczęłam robić faktycznie jakoś lepiej zaczęło i sprawniej mi iść . Chyba ma sie poprostu wiecej enegrii na działanie . Ale kiedy się dużo działa , zapomina się o sobie, przestaje sie myśleć o emocjach i dopiero kiedy ekspolozja zdaje się być kwestią czasu dopiero wtedy włącza się lampka ostrzegawcza . Zupełnie inna kwestia jest też taka że czuję się poprostu zmęczona, ciężko mi się na czymś skupić , ciągle o czymś zapominam i naprawdę makabrycznie ciężko jest mi zwlec rano dupę z łóżka. Ale urlop już został zaplanowany, będzie dobrze :) 

mrsjones : :
cze 08 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Tyle strachu , nerwów i przytowań . Ale było warto sukces tym lepiej smakuje im ciężej się na niego pracuje , może to dlatego ze dopiero wtedy jest się w stanie go docenić ? Mój sukces smakował wyśmienicie , jak zimne truskawki w ciepłej kremowej czekoladzie zapijane lekkim , musującym szampanem. Chociaż już teraz wiem ze następny to będą fajerwerki ;) 

mrsjones : :
cze 06 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Czy się boję? Jestem (bywa że dosłownie) obsrana ! Tłumacze sobie że przecież nikomu nie powiedziałam kiedy mam egzamin i jak by coś to nie ma presji, nikt się nie dowie że zdałam czy nie bo dopiero jak się uda wsio to "obwieszczę to światu" . Ale boję się jak cholera - nie myślę o niczym innym , ale trzymam język za zębami. Będzie dobrze. Musi być ;)

mrsjones : :
cze 03 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Mam jakieś takie wrażenie że wokól mnie jakoś spoojniej sobie czas płynie. Ale nie u mnie u mnie jakoś zapieprza nie mam pojęcia kiedy moja dzień , gdześ mi się to trochę rozmywa. Albo praca , albo nauka, albo jeszcze jakieś inne sprawy do załatwienia na już , na teraz, na dziś. Jeszcze trochę, najgorszy będzie najbliższy tydzień dwa i tak myślę że za jakieś dwa miesiace może uda mi się to trochę ustabilizować , ale obecnie nawet budzę się zmęczona, okropne bitwy muszą gdziać się nocą w moim łożku, bo rano z ogromnym zdziwieniem i przerażeniem zadaje sobie pytanie "co tu się wydarzyło" jednak czego nie zdąży się przetrawić w dzień bo mózg sobie prostuje albo chociaż próbuje nocą . A w mojej głowie dzieje się . Małe dzieci jak mają te swoje skoki rozwojowe to gorzej śpią , mam nadzieję że u mnie to też podobny skok, bo już rozpaliczwie wygladam jakiegoś znaku że się uda. Nie mogę z nikim o tym porozmawiać , bo nic nikomu nie powiedziałam. Tzn. prawie nikomu jedna z tych osób jest na drugim końcu świata a druga ma dużo swoich spraw, poza tym termin "głownej atrakcji" jest owiany tajemnicą i tak zostanie. Nie można trzymać się amerykańskiego wzorca zachowań , pora zacząć mniej gadać a więcej robić. 

mrsjones : :
cze 01 2016 Bez tytułu
Komentarze: 0

Wpadam do kuchni, włączam wodę na kawę i odruchowo zaczynam się kręcić po kuchni "w poszukiwaniu skarbów" i nagle jakiś wewnetrzny głos : Co ty robisz do cholery?! kubeł zimnej wody na głowę , no tak przecież jestem na diecie , czemu tak łatwo o tym zapominam? Przecież przygotowywałam się do tego psychicznie od dłuższego czasu . Dwa duże łyki zimnej wody - ok, już lepiej . Zaczynam powoli i spokojnie sama sobie tłumaczyć "przecież tego chciałaś , dobre rzeczy nigdy nie przychodzą ani szybko ani łatwo. Teraz jest trudno ale już niedługo zobaczysz efekty i zobaczysz że było warto" , podziałało , wewnętrzne dziecko pobiegło się bawić klockami czy też kolorować, nie istotne ważne że mam chwilę na kawę i odrobinę relaksu. Którysie zdecydowanie przyda bo z dziećmi często jest tak że dopiero wieczorem zaczynają sie spazmy....

mrsjones : :